
Ile waży kilogram kota?
Jeszcze do połowy XX wieku sądzono, że mózg ludzki starzeje się wraz z upływem lat. Im jesteśmy starsi, tym wolniej myślimy, gorzej zapamiętujemy, słabiej rozumiemy… Obecnie wiemy już, że to nieprawda, choć jest jeden warunek – umysł stale musi być aktywny, a ciało zdrowe, wypoczęte, nawodnione i dotlenione.
Co mają wspólnego myszy z taksówkarzami?
W latach 60. XX wieku na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley zespół naukowców badał dwie grupy młodych myszy. Pierwsza z nich przebywała w małych klatkach bez zabawek, druga w dużych z zabawkami. Po pewnym czasie myszy przebadano i stwierdzono, że mózgi osobników z dużych klatek stały się cięższe. Następnie temu samemu badaniu poddano stare myszy i okazało się, że u tych aktywnych również wzrosła liczba neuronów. W 2000 roku Eleanor Maguire, neurobiolog z Londynu, przebadała rezonansem magnetycznym kilkunastu londyńskich taksówkarzy, a także inne osoby niezwiązane z transportem. Okazało się, że taksówkarze mieli o 7% większą prawą tylną część hipokampu, czyli tę część mózgu, która odpowiada za nawigację przestrzenną. Badania te dowodzą, że mózg może się zmieniać i reorganizować – cechę tę nazwano neuroplastycznością.
No i się zaczęło…
To są wspaniałe wiadomości, gdyż okazuje się, że możemy bez ograniczeń wiekowych trenować nasze mózgi. W 1991 roku Tony Buzan z USA zapoczątkował mistrzostwa świata w zapamiętywaniu. Jeden z mistrzów, Ben Pridmore, w ciągu godziny zapamiętał 1528 przypadkowo wybranych cyfr, a w ciągu 32 sekund kolejność wszystkich kart w talii. Na początku XXI wieku świat oszalał, zaczęto publikować liczne książki, poradniki, kursy poświęcone treningowi mózgu. W 2008 roku w USA sprzedano programy do ćwiczeń pamięci za łącznie 265 milionów dolarów! Także w Polsce tzw. treningi pamięci zyskały wielką popularność. Pojawiły się one także na wielu uniwersytetach trzeciego wieku – m.in. w warszawskiej SGH prowadzi je od kilku już lat Pani Ewa Maria Paprocka.
Seniorzy się głowią
Oto grupka 12 osób dostaje do rozwiązania kilka testów… Pierwszy z nich to trening wyobraźni przestrzennej – na rysunku przedstawiono zachodzące na siebie okrąg, kwadrat, prostokąt i dwa trójkąty. W tych geometrycznych figurach rozsypano czarne kropki, a badany musi wskazać ich różne konfiguracje – czy są umiejscowione wewnątrz różnych figur czy poza nimi. Zadanie wcale nie jest proste i seniorzy głowią się nad nim kilkanaście minut. Potem pada kilkanaście podstępnych pytań, na przykład: Baca ma 17 owiec. Wszystkie, oprócz 9, zdechły. Ile zostało? Albo: Wyobraź sobie, że jesteś pilotem samolotu. W Warszawie wsiadło 17 owiec, w Krakowie wysiadło 13, a w Poznaniu doszło 9. Ile lat ma pilot? I kolejna zagadka: Kot ma 60 cm długości. Ile waży kilogram kota? Kolejne zadanie polega na tworzeniu wyrazów – należy przekształcić kilka podanych liter lub wyrazów, aby uzyskać nowe słowo. Na przykład wyraz „warkocze” trzeba zmienić tak, aby powstała nazwa psiej rasy.
Pani Ewa Maria Paprocka podaje skrótowe elementy sprawnego umysłu:
A – aktywność; przyjemne i zróżnicowane zajęcia dostosowane do trybu życia;
B – bawienie się wysiłkiem intelektualnym, najlepiej w towarzystwie, np. brydż, szachy, zadania dla umysłu;
C – ciało wypoczęte, zdrowe, dotlenione i nawodnione.
Zajęcia na uniwersytetach trzeciego wieku już się zakończyły, trwają wakacje. Nigdy jednak nie powinno być przerwy dla mózgu. Możemy sięgnąć po książki lub czasopisma poświęcone doskonaleniu umysłu, a wreszcie skorzystać z niezawodnego Internetu. Wpiszmy w wyszukiwarkę na przykład hasło „pokój rzymski”, a będziemy mogli poznać znane już w starożytności techniki mnemotechniczne. Narodziły się one na przełomie VI i V wieku przed nową erą. Grecki liryk, Symonides z Keos, opuścił ucztę, w której uczestniczył, a chwilę potem budynek się zawalił. Symonides zapamiętał, gdzie siedzieli poszczególni biesiadnicy, dzięki czemu można było zidentyfikować poszczególne zwłoki. To zdarzenie zostało później nazwane „rzymskim pokojem” lub „pałacem pamięci”. W średniowieczu, konkretnie od XII wieku, w słynnej szkole medyków w Salerno koło Neapolu przez 400 lat wykorzystywano mnemotechnikę do zapamiętania 2500 preparatów leczniczych. Od tej pory na świecie pojawiło się mnóstwo mnemotechnicznych sposobów zapamiętywania. Jeden z nich, bardzo popularny, to metoda pierwszych liter. Kto pamięta kolejność planet w układzie słonecznym? Oczywiście poza miłośnikami astronomii… Sposób na ich zapamiętanie jest jednak banalnie prosty – wystarczy zatrzymać w pamięci jedno zdanie: Moja wiecznie zapracowana mama jutro sama upiecze nam placek. I mamy: Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Neptun, Pluton. Proste?
Każdy może tworzyć swoje własne sposoby zapamiętywania, różne historyjki mogą pomóc w odtworzeniu listy zakupów, numerów telefonów, nazwisk znajomych. Wystarczy uruchomić wyobraźnię. A więc, seniorzy i nie tylko, do dzieła!