Dlaczego grypy obawiać się należy bardziej niż COVIDu?
Poniżej tekst lekarki z Gdańska – absolwentki Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku, starszego asystenta w Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku.
Jestem lekarzem pracującym w Szpitalu Zakaźnym w Gdańsku. Jedną z 5 lekarek, które odpowiadają za opiekę nad dziećmi z chorobami zakaźnymi w całym województwie. Tak, mało nas. Nie, nie boimy się koronawirusa, obawiamy się paniki związanej z obecną sytuacją oraz problemów organizacyjnych. Politycy i redaktorzy, z nielicznymi wyjątkami, nie pomagają… Prawda, wynikiem, powiedzmy, zaniedbań i brakiem zainteresowania decydentów Szpital Zakaźny w ostatnich latach podupadł na tyle, że gdzie mu tam do stojącego przy nim CMI… Są problemy, z którymi teraz musimy sobie szybko poradzić, by placówka była bezpieczna dla pacjentów, którzy wcześniej, czy później się zjawią… Mam nadzieję, że decydenci zrobią wszystko, by filtry były sprawne, a zlikwidowany niegdyś OIOM powrócił, bo jest tu bardzo potrzebny dla dorosłych i dzieci z niewydolnością oddechową. Stąd apel do polityctwa- miast szukać winnych i przerzucać się odpowiedzialnością, bierzcie się do roboty i szukajcie środków na te cele, bo może być, że ktoś z Waszych bliskich będzie potrzebował pomocy w tej zapomnianej przez układy placówce.
Lekarze, Ratownicy, Pielęgniarki, moi koledzy i znajomi z fejsa, szpitala, ulicy,
Chcę Was poprosić o spokój i rozwagę. Dlaczego? Zdrowie najważniejsze a zdrowy rozsądek bardziej. Byłoby dobrze, gdyby politycy z równą gorliwością tej, z którą toczą wojenki międzypartyjne, zaczęli namawiać do szczepień przeciwko grypie, która zbiera swoje żniwo, śmiejąc się z koronawirusa. W samych tylko sześciu dniach 16-22.lutego 2020 odnotowano 9 zgonów z powodu grypy w Polsce. Zachorowań jest setki tysięcy wg PZH. A zaszczepionych p/grypie tylko 4% społeczeństwa, mimo dostępności szczepień.
Dlaczego grypy obawiać się należy bardziej niż COVIDu? Bo z równym entuzjazmem atakuje i uśmierca obciążonych chorobami, co immunokompetentnych, czyli całkowicie zdrowych, w tym zdrowe dzieci, w przeciwieństwie do koronawirusa, który jest w stanie porwać się pełną mocą tylko na osoby z upośledzoną odpornością i przewlekłe chorych, ciężkie postaci dotyczą osób po 65 roku. Zdecydowanie ponad 90%zakażonych koronawirusem przebieg infekcji ma łagodny bądź umiarkowany.
Stąd proszę Was, powściągnijmy się od paniki, zapewne wirus już jest wśród nas i ma się dobrze, 
powoli się rozgaszcza, ale póki co, nie było przypadku na tyle ewidentnego, by wykonywac testy potwierdzające. Dzisiejszy widok w osiedlowej biedronce, gdzie koszyki wypełniały się kaszami, makaronami, mąkami w ilościach hurtowych daje smutny obraz Armageddonu, jaki nas czeka, nie z powodu wirusów, które były, są i będą, ale z powodu paniki.
Myjcie ręce, używajcie łokci i kolan, co tam komu wygodnie ?, nie całujcie się na powitanie z ciocią, zachowajcie zdrowy dystans rozmawiając ze sobą (minimum 1.5 metra), nie ładujcie dzieci do basenów z kulkami, unikajcie basenów, maseczki flizelinowe są do luftu, inne trzeba zmieniać, unikajcie zamkniętych pomieszczeń, nie szturmujcie w związku z tym placówek POZ z byle powodu. W razie wątpliwości zadzwońcie do nas, pracuję dodatkowo w 2 przychodniach POZ, chętnie poradzimy przez telefon, co robić, czy wizyta jest konieczna, zdjęcie kilku krostek na pośladku można wysłać telefonem, nie trzeba wozić dzieci do przychodni, jeśli poza tym czują się dobrze i nie gorączkują…Katar nie wymaga natychmiastowej porady lekarskiej.
Nie szturmujcie też Szpitala Zakaźnego bez wyraźnego powodu, mamy tylko 6 boksów do badań pacjentów, jeśli ich liczba jest wyższa– zmuszeni są czekać w holu. Wspólnym. Narażenie na wszystkie patogeny tam fruwające jest wyższe kilkusetkrotnie niż na podjeździe szpitala. Otwarte przestrzenie nie są zagrożeniem, więc spacerujcie po lesie. Poza tym szanujcie się, dbajcie o siebie i DON’T PANIC. Naprawdę nie ma powodu. Nie takim wirusom damy radę. Jedzcie czosnek, to wirostatyk. I szczepcie się na grypę!!!
Pozdrawiam
Marta Śledzińska
